Liceum Infotech

Podstawą edukacji jest wizja przyszłości, która w dużej mierze odzwierciedla potrzeby społeczeństwa. Dlatego przez ostatnie dekady, system kształcenia zdominowała gospodarka taśmy produkcyjnej. Przygotowywaliśmy dzieci do modelu życia opartego na masowej produkcji, przysposabiając do pracy powtarzalnej – w fabryce czy biurze.

Współcześnie, coraz częściej mówi się o szkole funkcjonującej na całkiem innych założeniach, uwzględniającej indywidulane potrzeby uczniów, wyznaczającej inne wartości. Być może dlatego tak dużą popularnością cieszyła się książka Ivana Illicha „Społeczeństwo bez szkoły”. Czy brak instytucji „edukacji” jest w ogóle możliwy? Taką ideę jeszcze kilka lat temu przyjęlibyśmy z dużym sceptycyzmem, dziś jednak coraz chętniej patrzymy na nowy model nauczania. W świecie dynamicznego rozwoju technologii, badań nad AI czy nanotechnologią, oczekujemy zmian także w obszarze kształcenia. Niektórzy idą nawet dalej, wieszcząc całkowitą transformację, w tym również roli nauczyciela. Francuski ekonomista Jacques Attali w „Krótkiej historii przyszłości” twierdzi, że usługi edukacyjne „(..) zostaną wymienione na seryjne produkty przemysłowe”. Aby przekazać i sprawdzić wiedzę, wystawić ocenę, nie jest potrzebny nauczyciel. Jego nowa rola może być sprowadzona do osoby trenera, eksperta ds. uczenia się, a nawet psychologa. „Nowy” nauczyciel jawi się bardziej jak coach, który motywuje uczniów, wspiera w trudnych momentach, wskazuje drogę, ale i uczy, jak się uczyć. Jego zadaniem jest pomagać w rozwoju, kształcąc kompetencje.

Czy taka koncepcja nauczyciela jest realna? Wraz z tym pytaniem pojawia się kolejne – jak powinna wyglądać szkoła ? W naszych czasach często tym, co ma wpływ na sukces, jest umiejętność przyswajania informacji oraz wyciągania samodzielnych wniosków. Żyjąc w globalnym świcie, mamy dostęp do niemal nieograniczonych zasobów informacji i wiedzy. Czerpiemy wzorce z różnych kultur, z łatwością przekraczamy granice krajów i kontynentów. Mobilny styl życia i przede wszystkim cyfrowa rzeczywistość, wymusza na nas umiejętność przetwarzania informacji oraz ich odpowiedniego wykorzystania. Być może nadszedł czas, by stworzyć szkołę „jutra” w oparciu o modelu szkoły zarządzanej wiedzą. Aby tego dokonać, zarówno cele, jak i metody, muszą się wiązać z przyszłością, a nie przeszłością. To wyzwanie, któremu powinniśmy sprostać – tworząc szkołę, która stawia na kreowanie, wykorzystywanie szans i możliwości. Jest to tym bardziej

źródło: https://edunews.pl/badania-i-debaty/opinie/1540-swiat-bez-xix-wiecznej-szkoly

Dodaj komentarz